MERCEDES-AMG GLC63S
Jak poprawnie wyposażyć SUVa.
Jeśli w Twojej rodzinie pada hasło "Kupujemy SUVa" i żaden z członków rodziny, który ma realny wpływ na zakup samochodu nie jest jakkolwiek zainteresowany motoryzacja to najczęściej kończysz z Kią Sportage lub przy dobrych wiatrach z jakąś Skodą z literkami K i Q w nazwie. Z tego powodu automatycznie w Twojej głowie tworzy się czysta analogia, która działa jak algorytm SUV - NUDA. W ciągu ostatnich lat coraz mniej widze ludzi, którzy twierdzą, że o SUV to gówno na nic się nie przyda, bo raz obejrzeli jak Jeremy Clarkson nie podjechał BMW X6 pod górkę w Top Gear. Tylko to było 12 lat temu. Wiecie co jeszcze było 12 lat temu? Między innymi zabito (w końcu) Bin Ladena, Jan Paweł II był dopiero beatyfikowany, a BMW właśnie skończyło klepać E60 i E61. No właśnie, przez 12 lat zmieniło się wiele (Może poza Rosją, tam nadal rządzi Putin i produkują ta samą Łade), a w sekcji SUV-ów bardzo dużo. Zdjęcia prezentują już lekko zepsutego przed lifting (przypominam tylko, że nienawidzę Mercedesa) Mercedesa-AMG GLC63s z niesamowitym wnętrzem. Wszechobecne carbony, żółte wstawki i znaczki krzyczące "JEŹDZISZ AMG!!!!!! MOŻESZ PRZEKROCZYĆ 4 TYSIĄCE OBROTÓW". Tak wyposaża się SUVy dekadę później i tak też powinniśmy zacząć je postrzegać. Twój wujek kupił sobie najnowszą Skode Qrwak? Super świetnie, ale to nie powód, by nie doceniać tylu świetnych aut, które nawet na torze mogą dać więcej frajdy, niż niektóre czysto "sportowo" skrojone auta.